WADOWICE - Przemysław Liszewski zaprosił do Wadowic czterech mężczyzn, by po raz pierwszy w tym mieście, w Wadowickim Centrum Kultury zorganizować wieczór stand - upu. Kibicowaliśmy organizatorowi, nasza redakcja objęła patronatem prasowym ten eksperyment.
Po piątkowym wieczorze śmiało można powiedzieć, że jego projekt za udany.
Na dwugodzinny pokaz przyszło blisko 400 osób. Śmiechu z dowcipów na sali brakowało, a sądząc po wielokrotnych brawach publiczności dobór czwórki artystów też był dużym plusem tego wieczoru. W dobrym tonie jest też, by standaperzy żartowali z miejsc i ludzi, do których przyjeżdżają. Podczas tego wieczoru mogliśmy zatem pośmiać się i z Wadowic, i z burmistrza, i z Jana Pawła II, ale także z wadowickich kelnerek i restauracji.
Kto wystąpił w Wadowicach?
{gallery}StundUpWadowice{/gallery}
Paweł Chałupka i jego stand-up to opowieści ukazujące jak zwariowany jest świat. Przez opis codziennych zachowań obnaża nam prawdę o naszych dziwactwach i nieprzemyślanych zachowaniach.
Darek Gadowski to człowiek o wielu zainteresowaniach i nikłej wytrwałości. Obserwator ludzi i życia. Wie co i jak trzeba zrobić, ale uwielbia robić inaczej tylko po to, żeby sprawdzić co ciekawego się wydarzy. Krytyk tradycji i obyczajów. Unika ludzi bez poczucia humoru.
Bartosz Zalewski to dziwny, dziwny zwierz. Z jakiegoś powodu, mimo braku formy, składa się sam w sobie. Gościnie i nieco po sąsiedzku wystąpił podczas tego wieczoru Przemysław Grajny z Suchej Beskidzkiej.
Jaki będzie następny stand up? Przemysław Liszewski nie ukrywa, że chciałby, aby tego typu rozrywka na dużej zagościła w Wadowicach.
Dyskusja: