Z najnowszego raportu wadowickiego sanepidu wynika, że na terenie powiatu wadowickiego w ciągu ostatniej doby potwierdzono koronawirusa u jednej osoby. To mieszkaniec gminy Andrychów.
Rośnie liczba stwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem u gości, którzy bawili się na weselu. To głównie mieszkańcy gminy Mucharz, skąd pochodził pan młody. Chorobę podejrzewa się u 40 osób.
Sezon letni nie rozpieszcza fanów kąpieli wodnych, ale jeśli chodzi o żeglowanie jest zupełnie inaczej. Warto jednak pamiętać o bezpieczeństwie. Przypomina o nim także wójt Mucharza, na którego terenie leży zbiornik przy zaporze w Świnnej Porębie.
Po weekendzie sanepid potwierdza, że są nowe zakażenia koronawirusem w powiecie wadowickim. Ujawniono je u kolejnych dziewięciu osób z gminy Andrychów, Mucharz i Wieprz. Zmarł mężczyzna, który leczył się na Covid - 19 od ponad tygodnia. To trzecia ofiara epidemii w powiecie wadowickim.
W powiecie wadowickim prezydent Andrzej Duda wygrał z dużą przewagą z Rafałem Trzaskowskim. Tutaj na głowę państwa głosowało aż 62,04 procent wyborców. Na prezydenta Warszawy 37,96 procent.
Nie rośnie liczba osób zarażonych koronawirusem w powiecie wadowickim. Obecnie chorych jest 12 osób, a stwierdzone przypadki dotyczą trzech gmin Mucharza, Wieprza i Andrychowa.
Włodarze gmin Stryszów i Mucharz, pracownicy Wód Polskich i wolontariusze sprzątali brzeg Jeziora Mucharskiego. Fala wezbraniowa po czerwcowych opadach naniosła ogromna ilość odpadów.
Cztery jednostki straży pożarnej oraz policja interweniowały na Jeziorze Mucharskim. Nagły podmuch wiatru wywrócił łódkę. Strażacy przetransportowali poszkodowanych na brzeg.
Spływ powierzchniowy, tak profesjonalnie nazywają sytuację, która miała miejsce w czwartek (2.07) wieczorem w centralnej części powiatu wadowickiego. Do północy ratownicy interweniowali aż 51 razy.
Wystarczyło 30 minut ulewy aby u strażaków rozdzwonił się telefon. Kilkanaście interwencji dotyczących zalanych piwnic po oberwaniu chmury nad okolicami Mucharza i Wadowic.
Zaplanowana na środę (24.06) akcja sprzątania brzegów Jeziora Mucharskiego została odwołana ze względów bezpieczeństwa. Wyznaczono nową datę.
Od wielu tygodni trwają prace związane z oczyszczaniem brzegów Jeziora Mucharskiego. Zajmują się tym wyspecjalizowane firmy na zlecenie Wód Polskich. Niestety ostatni ulewy pokrzyżowały nieco plany, stan wody w zbiorniku szybko się podniósł. Deszcze po raz kolejny pokazały ogromny problem - śmieci napływające z potoków.
U źródeł Skawy i Raby w ciągu dobry spadła jedna trzecia rocznych opadów w tym miejscu. To dlatego w tych rzekach w ciągu kilku godzin poziom wody szybko rósł.
Dopływ wody do zbiornika w Świnnej Porębie jest większy niż tak zwany odpływ. Można się więc spodziewać, że Jezioro Mucharskie jeszcze bardziej się napełni. Synoptycy IMGW informują, że opady ostatnich dni mogą mieć na to wpływ.