Włodarze gmin Stryszów i Mucharz, pracownicy Wód Polskich i wolontariusze sprzątali brzeg Jeziora Mucharskiego. Fala wezbraniowa po czerwcowych opadach naniosła ogromna ilość odpadów.
Wadowice mają naprawdę piękne okolice. Wiele z nich jest ostatnio bardzo często odwiedzana, mowa chociażby o ścieżkach rowerowych. Ktoś chyba zapomniał, do czego służą te trakty i postanowił potraktować je jak wysypisko śmieci.
Coraz dziwniej robi się wokół szlabanu ustawionego na ścieżce spacerowej w Tomicach. Mieszkańców denerwuje fakt, że gmina zamknęła przejście. Teraz szlaban unieruchomiono całkowicie odcinając spacerowiczom przejście.
Koronawirus i susza niespotykana od lat, w Andrychowie nie włączą w tym sezonie fontann. Taka decyzja wydziału inwestycji.
Ratownicy spod Babiej Góry przyznają, że ruch turystyczny w Beskidach jest coraz większy. Niestety nie obyło się bez kolejnych akcji ratunkowych. Leśnicy pokazują też obrazki, przez które wielu powinno się wstydzić.
Mieszkańcom Izdebnika ręce już opadają. W kilku miejscach na terenie miejscowości rosną nielegalne wysypiska śmieci. A przecież co jakiś czas duże gabaryty są odbierane przez gminę.
Mieszkańcy Tomic od jakiegoś czasu zachodzą w głowę - po co ten znak? Postawiony na trasie wiodącej nad rzekę lub do ścieżki rowerowej może sugerować, że nie wolno tamtędy w ogóle chodzić. Powód jest dość poważny.
Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych wkrótce zostanie zamknięty. Jeśli więc ktoś ma coś do oddania w PSZOK powinien to zrobić teraz.
Jak informują urzędnicy w samorządzie gminnym w Stryszowie, sprawa jest dość pilna. Poszukiwana jest osoba, która wzięłaby udział w projekcie ekologicznym.
Małopolska szykuje się do zmasowanych kontroli palenisk domowych, u przedsiębiorców i należących do samorządów. Przygotowywany jest nowy plan. Wszystko po tym, jak NIK ogłosiła, że liczba kontroli jest za mała.
Prawie 15 milionów złotych. Tyle w 2020 roku planuje wydać Skawina na walkę ze smogiem. To o ponad 3 miliony więcej niż Kraków i najwyższa kwota w Małopolsce. Pieniądze mają być przeznaczone na wymianę pieców, termomodernizację budynków oraz montaż odnawialnych źródeł energii.
Pamiętacie akcję "drugie życie dla choinki" zorganizowaną przez pana Jacka z Gierałtowiczek? Okazała się sukcesem i wygląda na to, że powstaje różnobarwny las iglaków.
Historia śmieciarza, jedna z wielu, tylko tym razem sprawy w swoje ręce wziął wójt. Ma numer rejestracyjny i dowód.
Ponad milion złotych został Spytkowicom na dalszą realizację programu wymiany starych kopciuchów na nowoczesne piece. Cały czas są chętni. Gmina szuka nowych źródeł finansowania projektu.