Policjanci przejęli pochodzącą z czasów II wojny światowej taśmę nabojową z amunicją, którą w sobotę spacerując brzegiem rzeki Soły w Kętach znalazł mieszkaniec Witkowic – podała w poniedziałek oświęcimska policja.
Pocisk artyleryjski z czasów drugiej wojny światowej znaleziono w Zawadce pod Wadowicami. Niebezpieczne znalezisko zostało zabrane przez wojskowych saperów.
78 lat temu, 1 sierpnia 1944 r., na mocy decyzji Dowódcy AK gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora", w Warszawie wybuchło powstanie. Przez 63 dni powstańcy prowadzili z wojskami niemieckimi heroiczną i osamotnioną walkę, której celem była niepodległa Polska, wolna od niemieckiej okupacji i dominacji sowieckiej.
Jak to było z tym nawróceniem pierwszego komendanta KL Auschwitz Rudolfa Hoessa? Przypominamy mało znaną historię. Ostatnie chwile swojego życia przed egzekucją nazista spędził w więzieniu Wadowicach. To tutaj doszło do dziwnej przemiany zatwardziałego nazisty w gorliwego katolika.
Sejm uchwalił ustawę chroniącą dobre imię Polski, która została przygotowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Zmiany przyjęte przez Sejm mają przeciwdziałać nieuzasadnionemu i błędnemu obarczaniu Polski i Polaków odpowiedzialnością za zbrodnie dokonane w trakcie II wojny światowej przez III Rzeszę Niemiecką.
Nie chciało się wprost wierzyć, że ci żołnierze – azjaci, dzikusy w podartych mundurach, często bez butów na nogach owiniętych szmatami, z karabinami zawieszonymi na sznurkach przez plecy, z workami na ramionach, zamiast plecaków, ci ludzie ścigali wyborową armię Trzeciej Rzeszy- wspominał po latach ks. Józef Sanak.
Instytut Pamięci Narodowej zakończył ekshumację na Litwie w grobach, które wskazano jako zapomniane mogiły żołnierzy AK. Wśród szczątków odnaleziono prawdopodobnie ciało porucznika Wojciecha Stypuły ps. Bartek pochodzącego z powiatu wadowickiego. Szykuje się duży pogrzeb państwowy, ma zostać ponownie pochowany w Wadowicach.
Instytut Pamięci Narodowej usunął i zabezpieczył tablicę pamiątkową, która wisiała od 30 lat na budynku dawnych koszar 12 pułku piechoty w Wadowicach. Instytut twierdzi, że tablica zakłamywała historię.
Czy to koniec sporów ideologicznych i historycznych o napis na pomniku Wolności i Niepodległości w Kalwarii Zebrzydowskiej? Prof. Bronisław Chromy zdecydował się poprawić swoje dzieło lub raczej je ocenzurować.
70 lat temu wycofujące się niedobitki niemieckie Grenzschutz Kommando o mały włos nie wysadziły w powietrze klasztoru karmelitów na Górce. Postawa dwóch braci karmelitów uratowała klasztor przed zagładą.