Tutaj chyba jednak chodzi o brak wielkich zmian w życiu. Długowieczność zależy m.in. od świętego spokoju. Pani Rozalia Żydek mieszka w Targanicach od początku swojego życia, a więc już 102 lata.
Urodzona w czasie pierwszej wojny światowej jeszcze w Austro-Węgrzech wychowywała się czasie pięknego dla Polski okresu, czyli międzywojnia. Od początku w tym samym gospodarstwie, jako najstarsza z siódemki rodzeństwa, doczekała się syna, z którym do tej pory mieszka.
Całe swoje życie pracowała w rolnictwie oraz prowadziła ogród. W latach 50. i 60. ubiegłego wieku była też pracownikiem obsługi w szkole w Targanicach.
51 lat temu przeszła na rentę. Obecnie jest na emeryturze.
Z okazji pięknych urodzin władze gminy Andrychów przesłały Pani Rozalii bukiet kwiatów i życzenia.
Dyskusja: