Wtorek (27.02) ma być najzimniejszym dniem tej zimy w naszym regionie, mówi się o tym od jakiegoś czasu. Synoptycy co chwilę informują, o anomaliach pogodowych za granicą, takich jak na przykład duże opady śniegu w Rzymie (nie było ich od 6 lat). Za wszystko odpowiada wyż znad Skandynawii nawiewający mróz znad samej Arktyki.
Jak wynika z informacji przekazywanych przez IMGW, we wtorek (27.02) największy mróz ma być odczuwalny w pierwszej połowie dnia, około godziny 9.00-10.00. Choć termometry mają pokazywać około -15 stopni Celsjusza to wiatr i wilgoć sprawią, że nasze organizmy odczuwać będą aż -32 stopnie Celsjusza (!).
Infograf: IMGW/Pogodynka
Mrozy nie odpuszczą jeszcze dość długo. Pierwsze temperatury powyżej 0. pojawiają się w prognozach dopiero w sobotę (3.03) na termometrach (2 stopnie), a odczuwalna (5 stopni) w poniedziałek (5.03).
Czy to już będzie początek cieplejszych wiosennych dni? Niestety nie mamy dobrych wiadomości.
Długoterminowe prognozy, choć trudno nazwać je pewnymi, mówią, że już od wtorku (13.03) temperatury znowu mają lecieć w dół "na łeb, na szyję", zwłaszcza jeśli chodzi o ich odczuwalność. Chłody na zmianę z niewielkimi ociepleniami będą charakteryzowały cały marzec. Istnieje więc możliwość, że tak jak kilka lat temu, Wielkanoc (1 kwietnia) będzie w klimacie zimowym.
}} Zobaczcie jak wygląda nasz region " z góry" w czasie mrozów:
Beskid Mały from Neva on Vimeo.
Dyskusja: