Filip Tomski to dziewięcioletni zapalony piłkarz. Od najmłodszych lat interesuje się sportem. Mimo tak młodego wieku ma na swoim koncie wiele osiągnięć (m.in. pierwsze miejsce w biegach ogólnopolskich dzieci). Na co dzień uczęszcza do drugiej klasy szkoły Podstawowej i od dwóch lat gra w piłkę nożną w Klubie „Orliki Astra Spytkowice".Filip to chłopiec zawsze uśmiechnięty, otwarty i chętny by pomagać innym. Tym razem sam potrzebuje pomocy...
W ciepły sierpniowy poranek 2017 roku zauważyłam na szyi syna mocno powiększone węzły chłonne. Zaniepokojona tym faktem udałam się do lekarza pierwszego kontaktu. Po zbadaniu go stwierdzono świnkę. Moim okiem diagnoza nie była trafiona (bez gorączki i żadnych bóli). Niepewni, pojechaliśmy do Szpitala w Oświęcimiu, tam wykluczono świnkę. Przyjęto nas na oddział pediatryczny z podejrzeniem zapalenia węzłów chłonnych. Zostało zastosowane leczenie antybiotykami przeciwzapalnymi - opisuje sytuację Karolina, mama Filipka.
Chłopcu zrobiono podstawowe badania, które nie wskazywały na nic złego. Jedynie Rtg klatki piersiowej ukazało zacienienie. Lekarze jednak uważali, że to błąd przy wykonaniu badania.
Po 10 dniach i drugim rentgenie przewieziono chłopca do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu. Tam po wstępnym badaniu onkolog-hematolog postawiła diagnozę : chłoniak.
Początkowo mieliśmy nadzieje, że to jednak pomyłka i jest to tylko zapalenie. Niestety. Po szeregu dokładnych badań w tym: biopsji węzła chłonnego i tomografii klatki piersiowej okazało się, że Filip ma nowotwór złośliwy (chłoniak T-komórkowy nieziarniczy złośliwy- III stopnia).
Nasz świat załamał się. Jak możliwa jest tak ciężka choroba u bezbronnego dziecka, które zawsze było pełne energii, nigdy poważnie nie chorowało? Jak powiedzieć mu, że przez najbliższy czas musi zrezygnować ze swoich pasji..., a jego codziennością będzie szpitalny oddział - mówią rodzice małego mieszkańca Spytkowic.
Zaczęła się walka o życie dziecka. Życie całej rodziny zmieniło się o 360 stopni.
Ja zrezygnowałam z pracy, aby móc być z synem w szpitalu 24h/dobę. Mąż wrócił z zagranicy, żeby zająć się młodszym synem. Eryk to ukochany 6 letni brat Filipa, który przy każdej rozłące bardzo tęskni, gdyż zawsze każdą chwilę spędzali razem - opowiada mama chłopca.
Po dwóch miesiącach leczenia choroba ustępowała. Badania kontrolne tomografii pokazały, iż nie ma już powiększonych węzłów chłonnych, a guz śródpiersia był niemalże niewidoczny. Leczenie było kontynuowane, Filip czuł się stosunkowo dobrze.
Niestety nasza radość nie trwała długo.
W połowie listopada trafiliśmy na oddział z powodu niewyjaśnionych wymiotów. Po pobraniu płynu mózgowo-rdzeniowego padły słowa : „WZNOWA". W pobranym materiale znaleziono komórki nowotworowe. Po kolejnych badaniach okazało się, że są to te same komórki ,co w guzie pierwotnym śródpiersia - mówi pani Karolina.
Pierwsze wlewy nowej chemii spowodowały u Filipka silne osłabienie, wymioty i brak apetytu. Przejście kilku kroków sprawiało mu wiele trudu.
Przez spadek wyników krwi i bardzo złego samopoczucia Święta Bożego Narodzenia spędziliśmy w szpitalnej izolatce - mówi mama chłopca.
Na szczęście Filip po kilku dniach poczuł się lepiej i Sylwester oraz Nowy Rok spędził w domu z rodziną. Ten czas dał mu dużo siły i energii do dalszej walki z chorobą.
Na tą chwilę nadal leczymy się wlewami chemii, sterydami i innymi wieloma lekami. Nie wiemy jednak co przyniesie nam jutro... Każde kolejne badanie to strach i niepewność. Będziemy próbować wszystkiego i jeśli będzie potrzeba wyjedziemy poza granice kraju aby leczyć nasze dziecko. Jak wszyscy wiemy koszty są ogromne, dlatego będziemy wdzięczni za każdą pomoc - mówią rodzice młodego spytkowiczanina.
Filip kwalifikuje się do przeszczepu szpiku, niestety rodzice i brat nie posiadają zgodności genetycznej. Jedyną szansą jest dawca niespokrewniony, dlatego cała rodzina prosi o rejestrowanie się w DKMS.
To nic nie kosztuje , a może właśnie TY Pomożesz, bo masz to w GENACH- mówią Karolina i Damian Tomscy, rodzice Filipa.
W dzień 9-tych urodzin Filip, czyli 24 lutego 2018 roku, każdy będzie mógł podarować mu najpiękniejszy prezent - szansę na nowe, drugie życie.
W Spytkowicach, Zatorze, Oświęcimiu i Skawinie (24-25 lutego) odbędzie się dzień dawcy dedykowany Filipowi.
}} Więcej informacji na temat akcji TUTAJ
}} Akcje rejestracji potencjalnych Dawców szpiku odbędą się
24 lutego
W godzinach 09:00-21:00
Galeria Niwa
ul. Powstańców Śląskich 1, Oświęcim
W godzinach 09:00-19:00
Hala widowiskowo-sportowa
ul. Konstytucji 3 Maja 4, Skawina
25 lutego
W godzinach 10:00-20:00
Galeria Niwa
ul.Powstańców Śląskich 1, Oświęcim
W godzinach 10:00-15:00
Szkoła Podstawowa nr 2
ul. Wiślana 53, Spytkowice
W godzinach 08:00-17:00
Gminny Ośrodek Kultury
ul. Zamkowa 12, Spytkowice
W godzinach 10:00-16:00
Regionalny Ośrodek Kultury
pl. Jana Matejki 1, Zator
W godzinach 10:00-18:00
Hol basenu „Camena",
ul. Żwirki i Wigury 11, Skawina
W godz. 10.00 - 16.00 remiza OSP Targanice Dolne, ul. Dobra 3
}} Pomóc Filipkowi można także dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym "Kawałek Nieba"
Bank BZ WBK
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: "1292 pomoc dla Filipa Tomskiego"
wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Filip:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym "Kawałek Nieba"
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Bank Zachodni WBK
Title: "1292 Help for Filipa Tomskiego"
Aby przekazać 1% podatku dla Filipka:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce 'Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%' wpisać "1292 pomoc dla Filipa Tomskiego".
Dyskusja: