Łącznie jest ich ośmioro. Ojciec choruje na nowotwór, jedno z dzieci urodziło się z szeregiem chorób, które muszą być leczone. Nigdy im się nie przelewało, ale dawali radę. Tymczasem wystarczyła chwila by dorobek całego ich życia praktycznie przestał istnieć.
Rodzina Giełdoniów z Barwałdu Średniego straciła dach nad głową po tym jak dwa lata temu ogromne drzewo zwaliło się na ich dom. Wcześniej pięć lat czekali na pozwolenie na wycinkę ogromnych drzew. Ich dom nie nadawał się do zamieszkania. Ośmioosobowa rodzina tuła się, ponieważ decyzja urzędnika spowodowała, że nie mogli ruszyć z remontem.
Po roku pism decyzję urzędnika zmieniił jego zwierzchnik. Stwierdził, że urzędnik rażąco naruszył prawo i wydał decyzję niewykonalną. Niestety, te resztki budynku, który był kiedyś naszą ostoją, nadawały się tylko do wyburzenia. Pozostałości domu zgodnie z postanowieniem urzędu zostały wyburzone zgodnie z wytycznymi w listopadzie 2016 - opisują swoją sytuację Giełdoniowie z Barwałdu.
Na szczęście od czerwca 2017 roku mogli ruszyć z budową. Z zebranych dotychczas środków oraz skromnych oszczędności udało się odbudować część domu mniejszego o 50 m2 niż ten poprzedni.
Będzie mały, ale wystarczający dla naszej rodziny. Stoją już fundamenty, parter oraz strop nad parterem. Do wykonania pozostało nam jeszcze ścianki poddasza, dach, okna, drzwi wejściowe, instalacje elektryczne. Bardzo pragniemy wykonać te prace jeszcze w tym roku, a zwłaszcza przykryć dachem budynek, aby nie niszczał przez zimę. Bardzo prosimy, choć prosić nie jest łatwo, (zwłaszcza że do czasu utraty domu byliśmy samowystarczalni), o jakąkolwiek pomoc w dokończeniu tego etapu odbudowy naszego domu. Mimo, że mocno oszczędzamy, nie jesteśmy w stanie uzbierać brakującej kwoty na dokończenie stanu surowego, zamkniętego domu - mówi rodzina z Barwałdu.
Jak szacują budowlańcy koszt postawienia małego domku wyniesie 170.000 zł. Niestety rodzina nie ma na tę chwilę nic. Dlatego na stronie zbiórkowej siepomaga.pl założono konto, na które można wpłacać na cel dokończenia budowy domy dla rodziny z Barwałdu.
To nasi sąsiedzi! Zróbmy coś dla nich!
Dyskusja: