Nad Polskę dotarła fala upałów, która z większym lub mniejszym nasileniem będzie nam towarzyszyć w najbliższych dniach. Mieszkańcy i turyści szukają więc sposobów na ochłodę.
Najmłodsi mają frajdę z gejzerów wody wytryskujących z fontann ustawionych na rynkach. Niektóre z nich, tak jak ta w Andrychowie, jest wręcz przystosowana do zabawy. Niestety specjaliści ostrzegają przed korzystaniem z tego rodzaju uciech.
W fontannie namnażają się drobnoustroje, bakterie salmonelli, grzyby, jaja pasożytów odzwierzęcych. Im jest cieplej, tym więcej bakterii. Kąpiel w fontannie może okazać się niebezpieczna dla zdrowia- powiedział Polskiej Agencji Prasowej Wiesław Rozbicki z warszawskiego Sanepidu.
Trzeba też dodać, że swoje robi ptactwo, zwłaszcza gołębie, które również korzystają z wodnych obiektów na miejskich rynkach. Ptasie odchody, mimo bieżącej konserwacji fontann, zalegają na wodotryskach i mogą być przyczyną niebezpiecznych zakażeń wirusowych organizmu.
Dlatego w upalne dni lepiej udać się nad rzekę, gdzie woda jest płynąca lub korzystać ze specjalnych kurtyn wodnych. Warto też pamiętać, że w godzinach od 10.00 do 16.00 lepiej szukać cienia, niż wystawiać się na słońce.
Dyskusja: