Na określenie wieku jajka każda gospodyni domowa ma swój sposób. Choć większość nas ufa datom na wytłaczankach kupowanych w sklepach, czasami warto przetestować to, co kupujemy, zanim jeszcze trafi na nasz stół. Sprawa ta szczególnie dotyczy jaj "swojskich" kupowanych na targach. Cieszą się bardzo dobrą sławą, bo przecież od kurek z pobliskich podwórek. Sprzedawca zawsze chętnie powie czym karmi swoje nioski i w jakich warunkach przebywają - o ile ktoś o to pyta.
Jednak czy "swojskie" oznaczają "świeże"? Zainspirowani eksperymentem przeprowadzonym przez naukowca Tomasza Rożka, postanowiliśmy wykorzystać jego sposób na sprawdzenie wieku jaj z wadowickiego targu. Jaja zostały zakupione w środę (12.04).
}} Eksperyment wyglądał dokładnie tak:
Jak ocenić wiek jajka?Jak w prosty sposób ocenić wiek kupionego jajka? Przed Świętami Wielkanocnymi wydaje się to być przydatna informacja. Przy okazji, jak zawsze, proszę o udostępnienie. Dziękuję! FB.com/NaukaToLubie
Opublikowany przez Nauka. To lubię na 12 kwietnia 2017
Jeśli brać zawarte w powyższym eksperymencie informacje za autentyczne, to na 10 zakupionych przez nas jaj tylko 3 miały mniej niż 10 dni, a dwa miały około 30. ( Informacja o świeżości poniżej.)
Po co nam takie wiadomości? Otóż jajko to nie tylko źródło ważnych wartości odżywczych i walorów kulinarnych, ale także "magazyn" bakterii i pleśni. Nieodpowiednio i długo przechowywane mogą być groźne dla zdrowia.
Producenci wyznaczają 4-tygodniowy termin przydatności do spożycia od momentu zniesienia. Gospodynie domowe sugerują aby jaja zjadać zanim skończą 2 tygodnie. Prawidłowo przechowywane jajka trafiają do lodówki, absolutnie nie wystawiamy ich na działanie słońca i wiatru.
Jakie jajka są lepsze w smaku? Te "swojskie" czy ze sklepowej półki, z chowu klatkowego? Szukając prostej odpowiedzi na to pytanie zaskakującym jest fakt, że większość opracowań wcale nie skłania się ku "eko-kurom". Okazuje się, że wartość odżywcza czy smakowa jaj niewiele różni się w zależności od sposobu chowu, ale bardziej od rasy kur. To czym są karmione także nie ma wielkiego wpływu na walory smakowe. Co ciekawsze to fakt, że komentatorzy przekonują, iż czasami kura z klatki jest bezpieczniejsza od chorób zewnętrznych i dioksyn niż ta biegająca wolno po polku.
Które więc jajka lepsze?
Dyskusja: