Na popularnej grupie facebookowej "Wadowice na wesoło" internauci wrzucają zdjęcia "miszczów parkowania", by ich od czasu do czasu obśmiać. Wiadomo, nikt nie che trafić na tę stronę, i stać się bohaterem żartów.
Tak zwanych "miszczów" - bo tak ich nazywają - jest wielu, ale od wczoraj prawdziwy mistrz jest tylko jeden.
To kierowca, który wczoraj (30.03) zaparkował swoim białym audi na ulicy Legionów. Wjechał na pas pod prąd i zostawił auto przez zjazdem na osiedle i jednocześnie przed jednym z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w mieście. Co ciekawe, ok. 150 metrów od Komendy Powiatowej Policji. Czy nie zasłużył na uznanie?
Dla mnie frajerstwo na maksa - napisał jeden z użytkowników grupy Wadowice na wesoło.
Ironii pod postem nie brakuje.
Takim samochodem to przecież mu wolno:) - dodaje z kolei jedna z internautek.
Inna sprawa, że Wadowice to wyjątkowo przyjazne miejsce dla akrobatów parkowania, bo miejsc postojowych raczej tutaj nie przybywa, a z roku na rok jest ich coraz mniej. Istnieje więc duża matematyczna szansa, że dzisiejszy "mistrz" szybko pozbędzie się swojej korony.
Dyskusja: