Jeśli napotkacie na polanie pod Czarnym Groniem niewielkie igloo to wiedzcie, że wybudowała je własnymi rękami, z małą pomocą Łukasza Długowskiego, Katarzyna Figura.
Aktorka po raz kolejny pokazała, że wyzwań się nie boi i taka wyprawa, choć w wymiarach mini, nie jest jej straszna. Razem z podróżnikiem Łukaszem udali się w jeden z piękniejszych dni do Beskidu Małego. Podróżnik, który ma już za sobą dalekie wyprawy zagraniczne, chce w ten sposób udowodnić, że można przeżyć przygodę także w Polsce.
Mimo ogromnego mrozu, który dochodził do minus 19 stopni poniżej zera dwójka ludzi, która zapragnęła przeżyć "mini wyprawę" przenocowała w zbudowanym przez siebie igloo, a rankiem zjedli śniadania tuż pod lodową chatką. Nie obyło się bez strachu. Pani Katarzyna w nocy usłyszała buszujące po lesie zwierzęta. To wyrwało ją ze snu.
Wzniesienia Beskidu Małego, a przede wszystkich Czarny Groń, coraz częściej przyciągają znanych i mniej znanych podróżników. To przecież cały czas bardziej dziewicze miejsca niż oblegane przez turystów Tatry, a w nich Zakopane, czy chociażby Białka. Ostatnio głośno było o wizycie premier Beaty Szydło, która korzystała z uroków wyciągu narciarskiego na Czarnym Groniu.
Fot. Kadry z programu DDTVN
Dyskusja: