Podobnie jak to już bywało w innych miastach, również w Wadowicach chcieli się zabawić „na kolorowo". Patryk Jamróz z grupą przyjaciół organizował tego lata, 8 sierpnia o godz. 14 w ośrodku Podhalanin, imprezę pod nazwą „Eksplozja Kolorów". Stworzona kilka dni temu na Facebooku grupa już doczekała się 5 tys. ludzi, którzy deklarowali udział w zabawie.
Poprzez ostatnie burze i nawałnice doszło do wielu strat i zniszczeń, w tym uszkodzenia linii energetycznej na terenie obiektu Podhalanin. W związku z tym nie jesteśmy w stanie zorganizować tego wydarzenia ze względów bezpieczeństwa. Poszukiwaliśmy desperacko jakieś alternatywnej lokalizacji, ale niestety nikt nie wyraził woli współpracy. Przepraszamy wszystkich zaangażowanych w to wydarzenie. Prosimy poinformować znajomych, do których mógłby nie dotrzeć ten komunikat. To nie jest żart i ta decyzja jest ostateczna -brzmi komunikat na fanpage'u organizatora imprezy.
Przypomnijmy. To miało być pierwsze tego typu spotkanie w Wadowicach. Punktem kulminacyjnym imprezy miał być synchronizowany wyrzut tzw. kolorów holi. Są to organiczne, zmywalne barwinki kolorujące ubrania i ciało. Po chwili opadu tęczowej chmury, która pokoloruje uczestników od głów do stóp rozpocznie się muzyczna część wydarzenia.
Impreza prócz kulturalno-rozrywkowego charakteru miała mieć też charytatywny cel.
Chcemy wykorzystać wielki potencjał tego eventu i przy okazji zrobić coś naprawdę dobrego dla potrzebujących - dodaje organizator spotkania.
Patryk Jamróz organizował imprezę w Podhalaninie we współpracy z Urzędem Miasta Wadowice oraz stowarzyszeniem Festiwal Kolorów Polska.
Aktualizacja (4.08)
Dyskusja: