Zrealizowany na zamówienie Wadowic dokument to opowieść o tym, jak Ukraińcy postrzegają pomoc, a także jak odnaleźli się po ucieczce z własnego kraju, ogarniętego krwawym konfliktem. Rok po wybuchu wojny miał swoją premierę najpierw w kinie, a teraz w Internecie.
Dokumentaliści zebrali wywiady od osób, które uciekały przed wojną z różnych terenów Ukrainy między innymi Chersonia, Charkowa, Kijowa, czy Ługańska. Są to głównie kobiety, które często musiały pozostawić w swoim kraju mężów, powołanych do wojska.
Wybrani do wywiadów rozmówcy byli uczestnikami eksodusu, który miał miejsce w pierwszych dwóch miesiącach wojny na Ukrainie. Opowiadają o swoich emocjach, ale również film jest pełen różnych refleksji na temat czasów, w których wszyscy się znaleźliśmy.
Tytuł filmu nawiązuje do określenia, którego rok temu używali Polacy przyjmujący Ukraińców do swoich domów. Mówili wówczas, że nie traktują ich jako uchodźców, ale jako swoich "gości". To, co łączy opowieść bohaterów, to jednoczesna wdzięczność dla Polaków ich opiekunów z Wadowic i okolic.
W filmie oprócz Ukraińców pojawiają się trzy postacie, które opowiadają o eksodusie z pozycji instytucjonalnych to między innymi konsul Polski w Łucku, pochodząca z Wadowic Teresa Chruszcz, konsul ukraiński w Krakowie Wiaczesław Wojnarowski, czy ksiądz grekokatolicki Igor Kozankievych. Film wzbogaciła muzyka zespołu Taraka z ich utworem "Podaj rękę Ukrainie". Oprócz wywiadów z rozmówcami, w filmie można zobaczyć dużo zdjęć dokumentalnych z wydarzeń sprzed roku z przejść granicznych, dworca w Krakowie, z Wadowic, Kalwarii zebrzydowskiej.
Film miał swój pokaz premierowy w wadowickim kinie Centrum, a teraz został opublikowany w popularnym serwisie Yooutube.pl.
:: Zobacz film Goście
Dyskusja: