Trwa zbiórka ogromnej kwoty ponad 9 mln zł, która pozwoli na zastosowanie terapii genowej u kilkumiesięcznej Zosi Pająk ze Skawinek w gminie Lanckorona.
Mała Zosia Pająk ze Skawinek ma dopiero kilka miesięcy i choruje na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Jest jednym z 27 dzieci w Polsce, które nie mogą skorzystać z refundacji najdroższego leku świata. Zosia przyjmuje już inny lek i nie kwalifikuje się na terapię do refundacji leku Zolgesmy, ponieważ nie spełnia kryterium.
Na portalu internetowym siepomoga.pl założona została zbiórka pod nazwą „SMA i dramatyczny wyścig z czasem – Zosia potrzebuje najdroższego leku świata!"
Kampanię postanowił jeszcze bardziej rozpropagować Bartosz Wójcik z Suchej beskidzkiej, którzy przemierza Polskę od Tatr po Bałtyk, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o chorującej dziewczynce i zechciało wesprzeć jej leczenie.
To był odruch serca. Nie jesteśmy spokrewnieni, ani wcześniej się nie znaliśmy. Widziałem się rodziną Zosi raz przez 20 minut i potem rozmawialiśmy jeszcze telefonicznie – mówi Bartosz Wójcik.
Wczoraj wyjechał z Zakopanego w kierunku północnym. Nie ma ściśle określonego celu, choć po cichu marzy o dotarciu nad morze.
Wyprawa charytatywna pod hasłem „Rowerem po najdroższy lek dla Zosi Pająk" ma trwać 8-10 dni, a meta będzie uzależniona od pogody i sił.
W pierwszym dniu wyprawy przejechał 128 km, a dziś planuje pokonać około 110 km dystans.
Bardzo mało do tego momentu było ścieżek rowerowych, ale udało mi się pokonać wiele kilometrów bocznymi drogami, co z uwagi na mniejszy ruch jest dużo bezpieczniejsze – przekazał Bartosz Wójcik.
:: Zbiórka na lek dla Zosi Pająk (tutaj)
Dyskusja: