Tomek, Darek i Kasia, nastolatkowie ze Skawinek (gmina Lanckorona) przejmująco opisali swoją sytuację. Zbierają pieniądze na turnus rehabilitacyjny dla swojej mamy. 39-letnia Magdalena pod koniec 2021 roku musiała wykonać test na Covid-19, ponieważ miała styczność z osobą zarażoną. Test okazał się negatywny, ale kilka dni później wszystko się zmieniło.
Po dwóch dniach zaczęła skarżyć się na ból głowy i mięśni, biegunkę, katar, kaszel wszystko przyszło na raz. Najgorsze, że zaczęła odczuwać duszności i pluć krwią. Do tego nie odpuszczała wysoka gorączka, robiliśmy jej okłady, ale nic nie pomagało. Z dnia na dzień było coraz gorzej z mamą. Po tygodniu od pierwszych objawów karetka pogotowia zabrała mamę do szpitala. Test wyszedł pozytywny - opisują sytuacje na stronie zbiórki siepomaga.pl dzieci pani Magdaleny.
W czasie pobytu w szpitalu kobieta zdążyła poinformować swoje dzieci, że ma zapalenie płuc. Po kilku dniach kobieta zapadła w śpiączkę w wyniku powikłań.
Mama zapadła w śpiączkę, ma niewydolność serca i niedotlenienie mózgu. Nie wiem jak mam opisać to co czujemy, gdy mamy nie ma w domu. Ciągłe myśli co się dzieje, nieprzespane moce i wiara, że będzie lepiej. Mama zawsze o wszystko dbała, o dom, o nas, o naszego psa. Lubiła chodzić z nim na spacery, traktowała go jak dziecko. To jej ukochany pupil. W wolnych chwilach mama zabierała nas gdzieś na wycieczkę, tak po prostu przed siebie, żeby coś pooglądać czy zobaczyć nowego. Była bardzo pracowita, dużo sprzątała ale lubiła swoją pracę - piszą dzieci 39-letniej mieszkanki Skawinek.
Nastolatkowie pragną, by ich mama wróciła do zdrowia. W ich imieniu zbiórkę na turnus rehabilitacyjny założyła fundacja Votum. Wyliczono, że potrzeba około 100 tys. zł. Na razie na koncie znalazło się nieco ponad 20 tys.
Pomożecie?
Dyskusja: