Wirtualna Polska ujawniła nieprawidłowości, do których miało dochodzić od wielu lat w Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie. Placówkę w centrum miasta prowadzą siostry prezentki, a współpracują z nimi świeccy pomocnicy.
Dziennikarze Wirtualnej Polski dotarli do kilku pracowników Domu oraz do rodzin podopiecznych. To co udało się ustalić stawia włosy na plecach.
Jak czytamy w reportażu portalu, podopieczne były bite, wiązane do łóżek, wyzywane. Jedna z matek, której córka nie chciała już wrócić do ośrodka zgłosiła sprawę organowi nadzorującemu, czyli władzom województwa małopolskiego. Według informacji dziennikarzy, siostra dyrektor miała był oburzona tym faktem. Kontrola wykazała błędy, których dyrektorka nie negowała.
Wirtualna publikuje zdjęcia z miejsca, które powinno być oazą spokoju.
To, co oglądamy na tych zdjęciach, należy nazwać wprost: bezprzykładnym bestialstwem – stwierdza na łamach Wirtualnej Polski Joanna Ławicka, pedagog specjalny, doktor nauk społecznych w zakresie pedagogiki oraz prezes Fundacji Prodeste, zajmującej się m.in. osobami ze spektrum autyzmu i innymi zaburzeniami rozwoju.
Wirtualna Polska próbowała dowiedzieć się o szczegółach współpracy Starostwa Powiatowego w Suchej Beskidzkiej oraz Urzędu Wojewódzkiego z placówką.
Do momentu publikacji tekstu nie otrzymujemy odpowiedzi – czytamy w materiale.
Jedno jest wiadomo – śledztwo w prawie znęcania się nad podopiecznymi prowadzi prokuratura w Suchej Beskidzkiej.
}} Cały reportaż Wirtualnej Polski TUTAJ
Od momentu publikacji reportażu na stronie Google w miejscu wizytówki DPS w Jordanowie rozpętało się piekło. Komentujący nie pozostawiają suchej nitki na placówce.
AKTUALIZACJA: Prokuratura postawiła zarzuty siostrze dyrektorce i jednej z opiekunek.
Dyskusja: