Argument jakoby fotoradary zwiększały bezpieczeństwo na drogach jest dyskutowany przez wiele środowisk. I nie wszystkie się z tym zgadzają. Wśród zwolenników tej teorii są jednak służby porządkowe i władze państwa, które wspólnie zwiększają liczbę "żółtych skrzynek" na polskich drogach. A w porównaniu z pozostałymi krajami Europy mamy ich naprawdę mało.
We Francji na milion aut przypada ok. 100 fotoradarów, w Holandii i Wielkiej Brytanii – 140, w Polsce – poniżej 20 - informuje Dziennik Gazeta Prawna.
W ramach zwiększania bezpieczeństwa na drogach w ostatnim czasie postawiono 300 nowych, stacjonarnych fotoradarów. Jeden z nich stanął w Izdebniku, w ciągu drogi krajowej nr 52.
Na przełomie maja i czerwca na ulicę ma trafić dodatkowych 100 urządzeń. Jak się dowiadujemy na terenie powiatu wadowickiego nie stanie ani jedno z nich.
Aktualnie nie jest planowana instalacja kolejnych tego typu urządzeń w powiecie wadowickim - mówi serwisowi Wadowice24.pl Łukasz Majchrzak, Naczelnik Wydziału Analiz Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego.
Tak więc póki co inspektorzy transportu mogą liczyć na tylko na fotoradar w Izdebniku, który raczej nie jest lubiany przez użytkowników DK 52. Wystarczy przypomnieć chociażby incydent, kiedy to żółtą skrzynkę ktoś ustrzelił z wiatrówki.
}} Przeczytaj o fotoradarze ustrzelonym z wiatrówki
Jednak trzeba liczyć się z tym, że fotoradary to nie wszystko. W połowie roku powinien się też rozpocząć montaż urządzeń do odcinkowego pomiaru średniej prędkości. Systemy będą sukcesywnie uruchamiane. Tak zwane section control pojawi się w 29 lokalizacjach.
Inspekcja Transportu Drogowego nie prowadzi statystyk lokalnych jeśli chodzi o ilość wystawianych mandatów, jednak według informacji , którą otrzymaliśmy od Łukasza Majchrzaka, w pierwszym kwartale 2015 r. wskutek kontroli dokonywanej przy wykorzystaniu urządzeń rejestrujących, nałożono łącznie 83 tys. mandatów.
Dyskusja: