Od co najmniej kilku lat w lasach gminy Wadowice widywane są białe jelenie i łanie. Nie wiadomo czy to jedna rodzina, ale po pięciu latach od spotkania jelenia albinosa w Kleczy Pniakach, znowu powił się w okolicy.
Tym razem w Ponikwi pani Angela podczas spaceru po lesie natknęła się na piękny okaz. Mógł być to młody jelonek. Nie chcąc spłoszyć zwierzyny, mieszkanka zrobiła zdjęcia z daleka.
Jedno jest pewne, zwierzę było spokojne i w tym przypadku samotnie przemierzało las. Ostatnio do podobnego spotkania doszło w 2016 roku w Kleczy Pniakach. Wówczas dorodny jeleń spacerował po wzniesieniach z całą rodziną. Co ciekawe wówczas tylko byk był biały.
Albinosy wśród jeleni są bardzo rzadkie i osoby, które je zobaczą mogą mówić o prawdziwym szczęściu.
Jelenie i daniele o tym umaszczeniu można spotkać zimą i wczesną wiosną. W tym czasie ich futro przybiera najjaśniejszy kolor. W okresie letnim jest rdzawo-bure, podobne do zwykłych jeleni.
Naturalnym obszarem występowania „białych" rogatych jest obszar śródziemnomorski. W Polsce gatunek ten występuje nielicznie.
Taka ciekawostka. Dawno temu powstała pewna legenda, która na zawsze związała świętego Huberta z białym jeleniem oraz myśliwymi.
W młodości Hubertus miał być zapalonym myśliwym. Legenda głosi, że polującemu w Wielki Piątek 695 r. Hubertowi objawił się dorodny biały jeleń, w którego rozłożystym porożu jaśniał gorejący Krzyż. Przestraszony cudownym objawieniem Hubert miał słyszeć głos samego Chrystusa. Pan zachęcał go, czy wręcz nakazywał, by porzucił niezwłocznie pogaństwo i krwawe łowy, uciechy i przeszedł na Bożą służbę. Wziął sobie Hubert to do serca. Porzucił światowe życie. Udał się do wspomnianego Maastricht by pod okiem przewodnika w wierze -tutejszego bp Lamberta do służby tej się sposobić. Po jego śmierci zaczął się szerzyć jego kult i sława na cały ówczesny krąg chrześcijańskiej Europy.
Działo się to podobno za sprawą jego niebiańskiej stuły, przez dotknięcie którą miał już za swego życia leczyć chorych ludzi i zwierzęta. Podobne właściwości miał mieć darowany mu przez papieża, klucz niebiański. Choć na początku nie wiązano św. Huberta z myśliwymi to kult św. Huberta – patrona myśliwych zaczął się szerzyć od czasów renesansu.
Do dzisiaj wśród myśliwych panuje przesąd, że nie wolno strzelać do białego jelenia, gdyż sprowadza to nieszczęście na rodzinę myśliwego (ciężka choroba, a nawet śmierć).
Dyskusja: