Wielka "rewitalizacja" terenów wokół Pańskiej Góry i Stawu Anteckiego w Andrychowie już poniekąd się rozpoczęła. Miasto zleciło uporządkowanie obszaru przez karczowanie go z drzew i krzaków.

Zbliża się koniec historii Stawu Anteckiego i młyna! W dobie zmian klimatycznych, zanieczyszczenia powietrza czasem działamy irracjonalnie. Co z tego wyniknie? ...? Drzewa z białymi kropeczkami zostaną, a te siedliskowe też, ale już martwe. Może dadzą nowe życie innym ...? - skomentował na portalu społecznościowym przyrodnik i regionalista Jan Zieliński z Andrychowa.

Jak nam powiedział, gmina przystąpiła do prac z wycinką bardzo szybko.

Poszli "va banque", bo wiedzą, że muszą się spieszyć. Za dwa dni zacznie się okres lęgowy i nie będzie można takich prac przeprowadzać, dlatego szybciutko wycięli wszystko co można. tam część tych kłód pozostanie, reszta ma być wykopana ręcznie - powiedział nam Jan Zieliński.

Jego zdaniem rewitalizacja tych terenów zmierza do uczynienia miejsca bardziej miejskim, co spowoduje, że straci ono na swoim uroku.

Z romantycznego miejsca stanie się ono takie sterylne. Wszędzie będą kamery - dodaje.

Władze miasta niedawno rozstrzygnęły przetarg na kompleksowe zagospodarowanie Pańskiej Góry, która stanie się parkiem z chodnikami i ścieżkami rowerowymi.

Nowym miejscem do spędzania czasu będzie też Staw Anteckiego.

Staw Anteckiego, to miejsce skąd kiedyś dopływała woda do młyna. Zbiornik powstanie od nowa. Nad nim wybudowane zostaną groble ze ścieżkami, będzie pomost spacerowy. Powyżej stawu jest las. Jego alejki mają zostać utwardzone asfaltem dla wygody spacerowiczów.

Obszar ten stanie się bazą do spędzania wolnego czasu przez mieszkańców, ale również całej gminy oraz turystów. (...) W ramach przedmiotu zamówienia planuje się ingerencję w występujące na terenie siedliska przyrodnicze, związaną przede wszystkim z koniecznością wycinki drzew na projektowanych ciągach komunikacyjnych, karczowaniem drzew w sadzie owocowym, a także wiązaną z pracami przy budowie ścieżek pieszo - rowerowych i Zalewu Anteckiego - czytamy w dokumencie gminny dotyczącym planu inwestycji.

 Inwestycja nie będzie możliwa bez ingerencji w środowisko naturalne. Zdaniem tych, którzy chcą chronić walorów przyrodniczych tego miejsca, ingerencja ta jest zbyt duża.