Filip Magiera z Brzezinki pod Andrychowem to wysportowany 13-latek. Jego pasją jest piłka nożna i świetnie zapowiadał się jako piłkarz. Niestety w październiku 2020 roku jego świat stanął na głowie.
W październiku 2020 u naszego syna wykryto rzadki złośliwy nowotwór kości Sarcomę Ewinga zlokalizowany w prawym podudziu. Po wykonaniu pełnej diagnostyki i poddaniu się 3-miesięcznej wyczerpującej skojarzonej chemioterapii został poddany operacyjnemu usunięciu guza. Niestety oprócz zmiany nowotworowej trzeba było usunąć część kości strzałkowej i fragment mięśnia płaszczkowatego. Dla chłopca, dla którego całym życiem była piłka nożna, był to poważny cios, jednak w tej historii to zawsze Filip był silniejszy od nas... - piszą rodzice chłopca.
Dzięki wytężonej pracy chirurgów i profesjonalnej opiece załogi szpitala udało się uratować nogę przed amputacją. Filip przechodzi chemioterapię i jednocześnie rozpoczął rehabilitację.
Obecnie czekamy na wyniki histopatologii pooperacyjnej, które odpowiedzą czy udało się usunąć guza radykalnie. Filip rozpoczął także rehabilitację, na której dzielnie walczy o swoją sprawność. Jak sam mówi, na sali szpitalnej rozgrywa najważniejszy mecz w swoim życiu. Mecz o wszystko. Wie, że jest otoczony drużyną personelu medycznego, przyjaciół, rodziny wielu ludzi, którzy okazują mu serce i wsparcie, by ten mecz był zwycięski! - piszą rodzice Filipa.
Można im pomóc wspierając leczenie i rehabilitację młodego sportowca. Więcej informacji TUTAJ.
Dyskusja: