Już po raz 30. harcerki i harcerze Związku Harcerstwa Polskiego otrzymali od słowackich skautów Betlejemskie Światło Pokoju. W tym roku przekazanie odbyło się na przejściu granicznym na Łysej Polanie.
Naczelniczka ZHP przekazała Światło reprezentacji Chorągwi Krakowskiej ZHP i ruszyło w wielką podróż po Małopolsce, aby dotrzeć do wszystkich tych, którzy chcą je przyjąć do swoich domów i serc w okresie przedświątecznym.
Kraków przywitał Światło w kameralnej atmosferze, po wieczornej Mszy Świętej w Katedrze na Wawelu. W Mszy Świętej sprawowanej przy Ołtarzu Koronacyjnym Katedry Wawelskiej wzięła udział 11 osobowa reprezentacja Hufca Ziemi Wadowickiej.
W tym roku, w związku z panującą sytuacją epidemiczną nie odbędzie się uroczyste przekazanie Betlejemskiego Ognia mieszkańcom Wadowic. Harcerze ruszą w drogę i przekażą Światełko do kościołów na terenie Wadowic, skąd będzie można je odpalić, by towarzyszyło nam przy Wigilijnym Stole.
Światełko trafiło już do Bazyliki w rynku. Natomiast do parafii pw. Św. Piotra Apostoła harcerze dostarczą je w niedzielę (20.12) na Mszy Świętej o godzinie 8.30.
Po Mszy będzie można przynieść znicz lub lampion, by odpalić Światło i zabrać je ze sobą do domu. Również w niedzielne przedpołudnie, podczas Mszy Świętej o godzinie 11.00 Światełko zostanie przyniesione przez harcerzy do Sanktuarium Św. Józefa w Wadowicach.
W siedzibie Hufca Ziemi Wadowickiej na ul. Teatralnej 2 w Wadowicach można odbierać Betlejemskie Światełko aż do 23 grudnia (godziny odbioru Światełka z siedziby hufca znajdują się na Facebooku TUTAJ).
Tym, którzy chcą odebrać Betlejemskie Światło Pokoju z siedziby Hufca i z kościołów na terenie Wadowic przypominamy o zachowaniu bezpiecznego dystansu, zasłanianiu ust i nosa oraz dezynfekcji rąk po wejściu i wyjściu do pomieszczenia – informują harcerze.
Betlejemskie Światło Pokoju jest w tym roku roznoszone pod hasłem „Światło służby". Hasło ma być inspiracją dla wszystkich do niesienia bezinteresownej pomocy na co dzień oraz wezwaniem do wspólnej pracy, działania na rzecz lokalnej społeczności i jej otoczenia. Ten mały płomień przekazywany z rąk do rąk niesie także iskrę nadziei, która w dobie pandemii jest wyjątkowo potrzebna. W czasie, w którym świat wywrócił się do góry nogami, ten symbol dalej wędruje łącząc ludzi i społeczności.
Dyskusja: