Policjanci i pracownicy wadowickiej komendy oraz podległych komisariatów kolejny raz włączyli się w organizację zbiórki krwi. Wszystko w ramach akcji „95 litrów krwi na 95-lecie Policji kobiecej" zainicjowanej przez komendę wojewódzką w Krakowie.
Tuż po godz. 7:00, zaangażowani w akcję, stawili się w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Wadowicach, gdzie oddali najcenniejszy dar ratujący ludzkie życie.
Osoby, które chciałyby również włączyć się w to wyjątkowe przedsięwzięcie informujemy, że oddając krew indywidualnie, przy rejestracji wystarczy zgłosić, że krew oddajemy w ramach akcji „95 litrów krwi na 95-lecie Policji kobiecej" lub podać jej numer „M095". Przypominamy, że akcja trwa do końca lipca 2020 roku - przekazała nam Agnieszka Petek, rzecznik prasowy wadowickiej komendy.
Taki dar, jak krew może uratować komuś życie.
Miejmy nadzieję, że zaangażowanie krwiodawców będzie przykładem i zachętą dla innych, by w ten sposób nieść pomoc potrzebującym - dodaje pani rzecznik policji.
W 1923 roku w Polsce, z uwagi na wzrost przestępczości handlu żywym towarem, sutenerstwa, nierządu oraz problematyki związanej z osobami nieletnimi zaczęto myśleć w policji o wprowadzeniu osobnej sekcji kobiecej. Przez dwa lata tworzono akty wykonawcze mające wyznaczyć zakres ich obowiązków oraz praw.
Dopiero 26 lutego 1925 roku, 30 kobiet przeszło pierwsze szkolenie związane z ich przyszłą służbą. Na czele utworzonego referatu żeńskiej policji stanęła Stanisława Paleolog. Do zadań tej formacji należało zwalczanie przestępczości handlu żywym towarem, sutenerstwem, nierządem oraz problematyką związaną z osobami nieletnimi.
W porównaniu do obecnych czasów, kryteria przyjęć kobiet do policji były bardzo specyficzne m.in.: kandydatka musiała być panną lub bezdzietną wdową w wieku od 25 do 45 lat, musiała posiadać 164 cm wzrostu, odznaczać się dobrym zdrowiem oraz zapewnić, że przez 10 lat nie wyjdzie za mąż. Mimo tych wymagań z upływem lat struktura kobiecej policji wciąż się powiększała.
Dyskusja: