Od stycznia do końca kwietnia w Wadowicach zmarły 262 osoby. To dane na podstawie wystawionych aktów zgonów Urzędu Stanu Cywilnego w całej gminie.
Z największa śmiertelnością mieliśmy do czynienia w styczniu, kiedy zmarło tutaj 79 osób. Dla porównania w styczniu ubiegłego roku w Wadowicach zmarło 55 osób.
W 2020 roku jak na razie notowana jest większa śmiertelność w porównaniu z analogicznymi miesiącami z poprzedniego roku.
W lutym w Wadowicach wystawiono 62 akty zgonu (w 2019 również było 62), w marcu zmarło 68 osób (w 2019 było 48 zgonów), w kwietniu już 53 osoby (w 2019 było 48). Od stycznia do kwietnia 2019 roku w Wadowicach zmarło 213 osób.
Wygląda więc na to, że śmiertelność w Wadowicach wzrosła o 23 procent w pierwszych miesiącach 2020 roku w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.
Wzrost śmiertelności jest znaczny i nienotowany na takim poziomie w ostatnich 20 latach. Na podstawie jednak tych danych wyciąganie jakichkolwiek wniosków byłoby bardzo ryzykowne.
Nie ma też podstaw, by powiązać te statystyki z obecną epidemią koronawirusa. Przypomnijmy. Według oficjalnych danych sanepidu jak dotąd w gminie Wadowice nikt nie zachorował na nową chorobę.
Dyskusja: