ANDRYCHÓW - Jacek Stuglik, jeden z najsławniejszych lokalnych cukierników, ostatnio spełnia się w telewizji. W środę (6.11) o godzinie 17. na Polsacie wyemitowano 397 odcinek paradokumentu pod tytułem "Gliniarze". Andrychowianin zagrał w nim zły charakter, czyli Tomasza Piotrowskiego. Gangster, który specjalizował się w porywaniu ludzi, trafił ostatecznie w ręce wymiaru sprawiedliwości.
Opublikowany przez Jacek Stuglik Środa, 6 listopada 2019
Jak zareagowały na te sceny dzieci pana Jacka?
Cieszą się, jak mnie widzą na ekranie. Zawsze pozostanie jakieś wspomnienie na resztę życia i będzie o czym opowiadać - mówi nam Jacek Stuglik, o którym pierwszy raz napisaliśmy gdy pokazywał swój talent cukierniczy w programie "Bake off. Ale ciacho".
Jak mówi nam mieszkaniec Andrychowa to prawdopodobnie nie koniec jego przygody z telewizyjnymi serialami. Już dostał propozycję do "997" czy "Budowlańcy". Aktor jest w tak zwanej "bazie" i telefon co jakiś czas dzwoni.
To nie jedyna forma "zabawy" z telewizją pana Jacka. Jako nauczyciel w andrychowskim Kotarbinie czy ZDZ, razem z żoną organizuje wycieczki dla uczniów. Mają oni możliwość zobaczyć jak wygląda telewizja od zaplecza.
Całkiem niedawno młodzież z Kotarbina wzięła udział w nagraniu "Jaka to melodia". Odcinek już wyemitowano. Niebawem będzie można zobaczyć uczniów w programach "Czar Par" (TVP 2), gdzie zatańczą na koncercie Cleo. Młodzież z Andrychowa pojawi się też w popularnych "Milionerach" (TVN) na widowni.
Fot. nadesłane/ Jacek Stuglik
Dyskusja: