Jak sugerują nasi czytelnicy, dość przewrotnie, jednym z najlepszych sposobów na wykorzystanie „podgrzewanych ścieżek", które ukazują się każdej zimy na wadowickich osiedlach, jest zbudowanie na nich chodników.
Mieszkańcy od lat zgłaszają problem dotyczący utraty ciepła przez stare rury doprowadzające ciepło do mieszkań. Swoje wątpliwości kierują do Spółdzielni Mieszkaniowej w Wadowicach, a także Przedsiębiorstwa TERMOWAD. To do nich bowiem należy 17,5 km sieci ciepłowniczej rozciągającej się na terenie miasta. Z tego do Termowadu należy 13,6 km , a do Spółdzielni 3,9km. Tak przynajmniej wynika z informacji, których udzielił nam Wiesław Wróbel, prezes zarządu PEC Termowad.
Wracając jednak do tematu. Mieszkańcy, którzy szukają oszczędności, także poprzez przykręcanie kurka przy kaloryferze, są oburzeni rachunkami, które przychodzi im płacić. Sytuacja pogorszyła się po wprowadzeniu nowych liczników zużycia ciepła. Satelitarna technologia jest tak wrażliwa, że jednodniowe rozkręcenie grzejnika, na pozycji nr 2, powoduje naliczenie około 4 jednostek mierniczych. Tak więc liczniki zmarzluchów, w całym okresie grzewczym, mogą „nabić" nawet ponad 1000 jednostek mierniczych. Samo naliczanie rachunku też budzi wiele kontrowersji, o czym pisaliśmy w jednym z poprzednich artykułów na ten temat (TUTAJ).
Nie dziwi więc zdenerwowanie mieszkańców, którzy rok rocznie widzą „zielone chodniki" zaraz nad siecią ciepłowniczą. Spółdzielnia Mieszkaniowa odsyła nas w tej sprawie do Termowadu. Jednocześnie potwierdza, że prowadzi działania mające zapobiegać stratom ciepła poprzez zakładanie rękawów izolacyjnych na rury w węzłach ciepłowniczych w poszczególnych blokach.
Spółdzielnia Mieszkaniowa w Wadowicach informuje, że sieci ciepłownicze są własnością PEC "TERMOWAD" Wadowice. Ostatni raz Spółdzielnia występowała do PEC "TERMOWAD" o modernizację sieci c.o. w styczniu 2014 r. - mówi nam Zbigniew Kleszcz , prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Wadowicach.
Co ciekawe nie wspomina o prawie 4 km sieci na os. Pod Skarpą, która należy to niej. Sytuację opisuje nam prezes Termowadu Wiesław Wróbel.
Niepokojem napawa fakt, że 3,9 km sieci znajdującej się na Osiedlu Pod Skarpą, wybudowanej w starej technologii kanałowej i eksploatowanej przez kilkadziesiąt lat, która jest własnością Spółdzielni Mieszkaniowej w Wadowicach, nie jest wymieniana na preizolowaną od początku swego istnienia. Stan taki powoduje, że odbiorcy ciepła ponoszę bardzo duże koszty strat przesyłowych ciepła i jak na razie nie ma nadziei nawet na stopniową poprawę tej sytuacji, za która odpowiedzialność ponosi Spółdzielnia Mieszkaniowa - mówi serwisowi Wadowice24.pl Wiesław Wróbel.
Co zresztą sieci, która cały czas ogrzewa nasze osiedlowe zielniki? Jak dowiadujemy się w Termowadzie, w miarę posiadanych środków finansowych, corocznie wymienia się stopniowo sieci kanałowe na sieci preizolowane. W latach 2006 – 2014, zostało wybudowane 2,2 km sieci preizolowanej, co kosztowało prawie 3 mln złotych.
W tym roku zaplanowano wymianę sieci cieplnej na terenie: ZPC SKAWA – magistrala ciepłownicza DN 300 dł. 105 m, ul. Chopina – magistrala ciepłownicza DN 300 dł. 100 m, oraz os. XX-Lecia – magistrala ciepłownicza DN 200 dł. 100 m. Łączny planowany koszt tej modernizacji to 650 tys. złotych.
Obecnie planowana wymiana sieci magistralnych tj. tych o największych średnicach, ma na celu skuteczniejsze zmniejszanie ubytków ciepła, bowiem w czasie eksploatacji sieci magistralnych występują największe straty ciepła. Koszt wymiany 6,6 km sieci kanałowej na sieć preizolowaną, w tym tych najbardziej kosztownych magistralnych, wymaga zaangażowania środków finansowych rzędu 15 mln złotych - mówi nam prezes spółki Termowad.
Tak więc może doczekamy się w końcu inwestycji i w pozostałych miejscach miasta. Jednak już teraz prezes Termowadu uczula, że inne zadania, które wiążą się z bieżącym utrzymaniem sieci dla Wadowic, ograniczają możliwość przyspieszenia tempa wymiany sieci na nowoczesną. A co z os. Pod Skarpą? Zapytaliśmy o to Spółdzielnię. Czekamy na odpowiedź.
Dyskusja: