W piątek w sklepach na ulicy Zatorskiej w trakcie tzw. godzin dla seniora było pusto. Większość z tych, którzy chcieli zrobić zakupy, wcale nie mieściła się w wymaganiach wiekowych. Niestety musieli odejść z kwitkiem. Właściciele sklepów denerwują się, że przez "godziny dla seniora" spadną im dochody.