W tej chwili przy drodze krajowej (ul. Kościuszki) w Choczni znajdują się grunty rolne, ale burmistrz Mateusz Klinowski i radni przyjęli już uchwałę o przystąpieniu do ich przekształcenia na powierzchnie handlowe. Inwestor wystąpił do gminy, by przekształcić mu działki na obszarze aż 22 hektarów, gdzie będzie mógł budować hale handlowe o powierzchni większej niż 2000 m. kw.
W Choczni grupa mieszkańców z sąsiednich terenów nie zgadza się z tym pomysłem. Napisali protest do Rady Miejskiej, która na najbliższej sesji ma przyjąć zmiany dla tego terenu w studium uwarunkowania przestrzennego.
Planowana inwestycja w Choczni na obszarze 22 ha, polegająca na budowie w przyszłości olbrzymich obiektów handlowych z funkcją produkcyjną o powierzchni powyżej 2000 m kw rodzi cały szereg zagrożeń i uciążliwości dla Gminy Wadowice, których nie zrekompensują korzyści z powstałych na tym terenie galerii i sklepów wielkopowierzchniowych – piszą do radnych mieszkańcy Choczni
Protestujący wskazują na zagrożenia takie jak upadek i likwidacja drobnego handlu i usług w Wadowicach, Choczni i pobliskim Andrychowie, wzrost bezrobocia, zwiększenie wydatków na pomoc socjalną i zasiłki dla bezrobotnych i ich rodzin,, zmniejszenie wpływu do gminy z tytułu podatków od istniejących lokali handlowych, degradacja centrum Wadowic, gdzie obecnie znajdują się lokale handlowe i gastronomiczne lokalnych przedsiębiorców, a w konsekwencji spadek atrakcyjności miasta dla potencjalnych turystów i odwiedzających Wadowice.
Ich zdaniem, powstanie obiektów handlu wielkopowierzchniowego w Choczni wygeneruje dodatkowy ruch samochodowy na tak już przeciążonych drogach DK 52, DK28, co spowoduje jeszcze większe zakorkowanie Wadowic, pobliskiego Andrychowa i Kalwarii uniemożliwiając przejazd przez te miasta w godzinach szczytu. To ma spowodować wzrost zanieczyszczeń komunikacyjnych powietrza i gleby . Duża prywatna inwestycja ich zdaniem narazi gminę Wadowice na dodatkowe koszty budowy brakujących chodników wzdłuż dróg, dodatkowego oświetlenia, przebudowy skrzyżowań, budowy ronda i zjazdów na DK52 w związku z powstającymi na tym terenie obiektami.
Dla nas mieszkańców Choczni, którzy wybudowali tutaj domy na terenie przeznaczonym pod zabudowę jednorodzinną zgodnie z obowiązującym MPZP zmiana kwalifikacji tego terenu oraz powstanie tak olbrzymich obiektów handlowych w bezpośrednim oraz bliskim sąsiedztwie spowoduje cały szereg szkodliwych zagrożeń, uciążliwości i niedogodności – piszą do radnych mieszkańcy.
Skarżą się ponadto, że ich uwagi burmistrz Mateusz Klinowski zlekceważył i nie uwzględnił ich w raporcie oddziaływania na środowisko.
Pragniemy przypomnieć, powołując się na Strategię Rozwoju Gminy Wadowice na lata 2014-2020 przyjętą uchwałą nr X/63/2015 Rady Miejskiej z dn.15 lipca 2015r, że z powyższego opracowaniu nie wynika fakt zapotrzebowanie na tak olbrzymie obiekty handlowe dla 38-tysięcznej Gminy Wadowice. Zmianę taką pragną przeforsować autorzy opracowanego Studium oraz p. burmistrz uzasadniając to argumentami z którymi nie zgodzili się mieszkańcy gminy i handlowcy podczas publicznej debaty – zaznaczają protestujący.
Rada Miasta będzie w tej sprawie obradować na najbliższej sesji w środę (19.07).
Przypomnijmy. Na ostatniej sesji radni odrzucili wniosek innego inwestora, który starał się przekwalifikowanie mniejszego obszaru 3 hektarów pod powierzchnię handlowe w Wadowicach. Wówczas zarówno burmistrz i radni zasłaniali się przy odrzuceniu wniosku ochroną lokalnego handlu i miejsc pracy. Dla protestujących mieszkańców nie jest do końca zrozumiałe, dlaczego mniejsze sklepy do 2000 m.kw mają być blokowane, a hipermarkety powyżej 2000 m.kw są dopuszczalne.
Dyskusja: