Narodowa debata o uchodźcach, czyli co Polska powinna zrobić w sprawie imigrantów, nadal rozpala głowy polityków, a ci pytani przez dziennikarzy mają różne pomysły.
W poniedziałek (19.06) o uchodźców zapytał posła z Wadowic Józefa Brynkusa (Kukiz 15) reporter Radia Kraków Jacek Bańka. Co usłyszał?
Po pierwsze to nie są uchodźcy. To tak zwani uchodźcy. To migranci socjalni, nie zarobkowi. Ze świeczką trzeba szukać osoby, która podejmuje pracę. To osoby zainteresowane socjalem, które potrafią się rejestrować w trzech miastach, żeby czerpać. To też osoby, które można potraktować jako barbarzyńców, którzy chcą europejską cywilizację opartą na wartościach chrześcijańskich, greckich i rzymskich, zburzyć. Struktura tych przybyszy świadczy o tym, że ich celem nie jest ucieczka przed wojną, ale przeniesienie ich życia i kultury tutaj. Idą młodzi, dobrze odżywieni. Potem dopiero pojawiają się kobiety. Jak popatrzymy na falę przybyszy to tak to wygląda – powiedział w Radiu Kraków poseł Józef Brynkus z Wadowic.
Zdaniem posła obecna polityka UE w sprawie imigrantów jest fatalna. Jak zauważył, procedury „relokacji" uchodźców są bezprawne z punktu widzenia traktatów. Za złą politykę poseł z Wadowic wini m.in. poprzednie rządy.
Niestety poprzedni rząd PO-PSL przyjął pewną ugodę co do relokacji. To burzy możliwości rozwiązania problemu dzisiaj. My protestujemy przeciwko takiemu traktowaniu Polski, Czech, Węgier i Słowacji. Nie my sprowokowaliśmy problemu. Zrobiły to silne państwa UE i nie potrafią sobie z tym poradzić. Nawet jak dojdzie do sytuacji, że do Polski zostaną skierowani uchodźcy, oni ze względu na oczekiwania, znowu przejdą do Niemiec czy Szwecji. Sytuacja się komplikuje, bo Polska przyjmując ich, zgadza się na koszty ich transportu. Powinniśmy pomagać prawdziwym uciekinierom w obozach w Libanie i Syrii. USA i Australia nie mają z tym problemu. Oni ich traktują jako potencjalne zagrożenie – twierdzi poseł.
}} Cały wywiad z posłem Józefem Brynkusem w Radio Kraków (tutaj)
Dyskusja: