Zacznijmy od początku. Praca dla Małopolski to nie tylko moja olbrzymia pasja, ale przede wszystkim ogromny zaszczyt. Dlatego nie zamierzam, jak twierdzi autor tekstu, pakować się – Małopolska, mój rodzinny Bobrek, to miejsca w których nadal będę mieszkał, tak jak mieszkałem przez 16 lat pracy w Krakowie.
Ja nigdy nie zapomniałem o tym skąd pochodzę. Proszę zobaczyć jak przez ostatnie lata zmieniła się Małopolska Zachodnia, jak wypiękniały Wadowice. Ta ziemia była mi zawsze szczególnie bliska – śmiem twierdzić, że mam swój udział w każdej większej inwestycji w powiecie wadowickim, a przez ostatnie lata do wszystkich gmin powiatu wadowickiego trafiło blisko 300 mln złotych!
O mojej decyzji startu w wyborach parlamentarnych media w regionie informowały od dłuższego czasu. To oczywiste, że startuje się po to, aby objąć mandat i pracować dla ludzi, którzy obdarzyli mnie swoim zaufaniem. Nigdy nie blefowałem, nie twierdziłem, że mandatu nie przyjmę. Nikt takich moich słów nie znajdzie, bo nigdy nie zostały wypowiedziane. W tekście znalazła się więc nieprawdziwa informacja.
Niestety, nie jedyna. Cytowana wypowiedź Beaty Szydło o tym, jakobym „porzucał województwo" jest kuriozalna, gdy pada z ust osoby, która 10 lat temu zrezygnowała z samorządu i poświęciła się wyłącznie własnej karierze partyjnej. Z przyjemnością porównam moje osiągnięcia i efekty pracy z tym co dla Małopolski, dla powiatu wadowickiego i samych Wadowic zrobiła Beata Szydło. Obawiam się, jednak, że bilans będzie miażdżąco niekorzystny dla kandydatki PiS-u. Zachęcam redakcję do zrobienia takiego zestawienia.
W cytowanej wypowiedzi znajduje się jednak sformułowanie, którym warto podsumować niniejszy tekst. Nawet liderka PiS-u zauważa, że Małopolska jest świetnie rokującym województwem.
W pełni się z tym zgadzam – dzięki rządom Platformy Obywatelskiej Małopolska świetnie rokuje, dlatego nie wolno tego potencjału zmarnować.
W Warszawie, gdzie zapada większość strategicznych dla nas decyzji, trzeba skutecznie walczyć o sprawy naszego regionu. I dlatego zdecydowałem się na start w wyborach do Sejmu. To dla mnie żaden dramat reprezentować Małopolskę – to zaszczyt i olbrzymia duma!
MAREK SOWA
*) Tekst marszałka Marka Sowy jest polemiką z tekstem Wadowice24.pl:
„Dramat Marszałka Marka Sowy. Straci ważne stanowisko"
Dyskusja: