Budowa zbiornika Świnna Poręba była jednym z tematów ostatniej sesji Rady Gminy w Stryszowie. Radni zaprosili do siebie Stefana Sawickiego, zastępcę dyrektora RZGW. w jego imieniu do rajców przyjechał Mieczysław Krzyżanowski – kierownik Inspektoratu Budowy Zbiornika Wodnego w Świnnej Porębie.
Pytano o wszystkie najważniejsze tematy. Nie na wszystkie przedstawiciel RZGW był w stanie odpowiedzieć. Jedno jest pewne, w tym toku inwestor dostał 7 mln zł na dokończenie zadań przy zbiorniku. Za tę kwotę dokończone zostaną drogi, w tym dwie, te najbardziej strategiczne Dabrówka-Durówka i Brańkówka-Gołębiówka. W przypadku tej drugiej termin ukończenia wyznaczono na 15 maja.
OSUWISKA W OSTAŁOWEJ
W tym roku nie ma szans na prace przy osuwiskach w Ostałowej, przynajmniej tak wynika z wypowiedzi przedstawiciela RZGW. W ramach budżetu przewidziano jedynie wykonanie projektu umocnienia dwóch osuwisk w Ostałowej. Jednocześnie, jak zapewnił Krzyżanowski, do dwóch miesięcy nastąpi pierwszy rozruch elektrowni umiejscowionej w zaporze w Świnnej Porębie. Co to oznacza? Otóż to, że poziom wody będzie musiał się podnieść dość wysoko. Radni boją się o los mieszkańców Ostałowej.
Poziom wody nie zostanie podniesiony do wysokości, która miałaby zagrozić mieszkańcom Ostałowej - mówi nam Konrad Myśli, rzecznik RZGW.
Rzecznik wyjaśnia też - ostateczne napełnienie zbiornika w Świnnej Porębie nie nastąpi wcześniej niż zapisano to w uchwale przyjętej w połowie zeszłego roku przez Sejm.
Nie można podać konkretnej daty. Pracujemy według zadań przydzielonych nam ustawowo - powiedział nam Konrad Myślik, rzecznik RZGW.
W uchwale z 2016 roku zapisano, że na budowę trafi ponad 46,53 mln zł, a w przyszłym 6,7 mln zł. Większość zapisanych w ustawie pieniędzy zostanie przeznaczona na ustabilizowanie osuwisk - 25,7 mln zł w ciągu dwóch lat, (do końca 2017 roku). Czyli nie ma mowy o uzupełnieniu w 100% wody w zbiorniku w tym roku. Napełnianie będzie odbywać się sukcesywnie i będzie uzależnione nie tylko od terminów w uchwale, ale także w zależności od tego jak zachowywać będzie się zalewany teren.
DROGA W ŁĘKAWICY
To nie jedyny temat, który interesował radnych w czasie sesji w gminie Stryszów. Ważną dla nich jest też sprawa zniszczonych dróg, zwłaszcza w Łękawicy. To po nich jeżdżą ciężkie auta zaopatrujące budowę w materiał z kamieniołomu w Barwałdzie.
Przedstawiciel RZGW stwierdził, że wszystkie drogi przed inwestycją zostały zinwentaryzowane (powstała dokumentacja fotograficzna i filmowa) i wykonawca robót jeżeli pogorszy ich stan będzie wzywany do usunięcia szkód.
TERENY POD INWESTYCJE
Wśród wielu pytań, które padły na sesji do przedstawiciela RZGW, ważnym głosem okazał się też ten w sprawie terenów, które RZGW użyczy gminie do celów inwestycyjnych. Zgodnie z założeniami inwestor wyznaczył termin 2-letni, a jeśli gminy otrzymają dofinansowanie termin ten przedłuży się do pięciu lat. Radni pytają co dalej? Przecież na inwestycje przy zbiorniku przeznaczone zostaną grube pieniądze? Najlepszym rozwiązaniem dla samorządów byłoby nieodpłatne przekazanie im tych terenów.
O to proszę pytać już ministerstwo. Z tego co wiem gminy wymieniają się korespondencją z ministerstwem. Nie od nas zależy co kiedy ma być wykonane i w jaki sposób. My wykonujemy polecenia ministerstwa - powiedział nam Konrad Myślik, rzecznik RZGW.
Dyskusja: