Róże Europy, Chłopcy z placu broni i Kult - trzy legendarne zespoły polskiego rocka, których prosperity muzyczne przypadało na lata 90-te zagrały na andrychowskiej scenie Miejskiego Domu Kultury. W sobotę (19.11) do emdeku stawiło się blisko 400 osób, by wziąć udział w podróży w czasie, jakim była kilkugodzinna zabawa przy starych i nowych hitach.
Średnia wieku pod sceną to 40 lat i nie ma się czemu dziwić, bowiem to właśnie w tej grupie wiekowej takie kawałki jak "Jedwab", "Wolność", O! Ela", czy "Lewe, Lewe LOFF" wywołują największe ciary na plecach. Publika bawiła się wyśmienicie i nadzwyczaj grzecznie. Gdyby na koncert przyszli w większej liczbie nastolatkowie, byliby pewnie zdziwieni, że biorą udział w rockowym wydarzeniu.
Dwie interwencje ratowników, bo komuś od nadmiaru decybeli zrobiło się słabo, jedna zaginiona torebka - to tyle szaleństw jak na tak emocjonujący koncert. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania i doskonale poradzili sobie z zabezpieczeniem wydarzenia. Policjanci pilnujący imprezy na zewnątrz "emdeku" naprawdę nie mieli co robić.
Tymczasem na sali genialne zestawienie rockowych dźwięków, świetne i znane teksty zrobiły swoje. Po blisko pięciu godzinach zabawy aż chciało się więcej.
Świetny koncert muzyków, świetne towarzystwo i brawa dla organizatorów - mówił nam Paweł, który do Andrychowa przyjechał aż ze Szczecina.
Co ciekawe, pod sceną w emdeku niemal połowa publiki to sąsiedzi z Wadowic. Widać, że jest zapotrzebowanie na imprezy muzyczne z lat 90-tych i sentymenty robią swoje przy planowaniu wyjścia w sobotni wieczór.
Koncert "wyjadaczy" polskiej sceny zainaugurował w Andrychowie Ogólnopolski Festiwal Piosenki pod tytułem Fabryka Muzyki Niezwykłej. kolejne wydarzenie w piątek (25.11) upłynie pod znakiem muzyki alternatywnej, wyciszającej, czasami jazzującej. Na scenie zagoszczą bowiem Smolik i Patrick The Pan. Następnego dnia zaplanowano występ Anny Treter.
{gallery}KoncertAndrychowMDK{/gallery}
Dyskusja: