Gmina Spytkowice przystąpiła do prac nad stworzeniem kompleksowej monografii jednej z najstarszych miejscowości w powiecie wadowickim.Spytkowice mają bogata historię i chcą się nią teraz pochwalić. Samorząd powierzył misję stworzenia monografii dr Przemysławowi Stanko z Archiwum Państwowego w Krakowie.
Monografia ma objąć cała historię naszej gminy. Książek, dokumentacji faktograficznych związanych z historiami naszych miejscowości mamy dosyć sporo. Nie mamy natomiast takiego dzieła historycznego, które będzie miało szerszą rozbudowę, obejmującą całą naszą gminę - informuje wójt gminy Mariusz Krystian.
Badania historyczne prowadzone będą w oparciu o zasoby archiwalne i biblioteczne, zarówno w kraju, jak i poza jego granicami. Ogromna część materiałów dotyczących dziejów Spytkowic i okolic jest przechowywana w Archiwum Narodowym w Krakowie, Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie, Archiwum Akt Nowych w Warszawie, Bibliotece Narodowej w Warszawie, Archiwum Diecezjalnym w Tarnowie, Centralnym Archiwum Historycznym Ukrainy we Lwowie, Ukraińskiej Bibliotece Naukowej we Lwowie, Archiwum Dworów w Wiedniu, Tajnym Archiwum Watykańskim.
Dr Przemysław Stańko poinformował, iż dotarł do dokumentów będących w zasobach Tajnego Archiwum Watykańskiego. Fotokopie dokumentów dotyczących miejscowości ziemi spytkowickiej znajdą się w opracowanej przez niego monografii gminy Spytkowice. Przemysław Stanko jest mediewistą i zajmuje się badaniami dziejów średniowiecza, w pracy nad innymi epokami pomogą mu inni historycy. Prace nad monografią mają potrwać kilka lat.
Spytkowice pojawiają się na kartach dziejów nieoczekiwanie i od razu z przytupem w związku z walką o tron Królestwa w rodzinie Piastów. Pierwsza wzmianka historyczna o Spytkowicach pochodzi z 1229 r., w związku ze zwołaniem tutaj przez księcia Henryka Brodatego zjazdu książąt piastowskich. Osada musiała zatem istnieć znacznie wcześniej i mieć spore znaczenie, skoro infrastruktura była odpowiednia na przyjęcie tak ważnych gości. W czasie zjazdu Henryk Brodaty podczas mszy został pojmany przez ludzi księcia Konrada Mazowieckiego i uprowadzony do Płocka.
Sensacyjnych wątków w dziejach tej wioski nie brakuje. W 1513 roku na zlecenie Wawrzyńca Myszkowskiego ze Spytkowic zamordowano ostatniego księcia piastowskiego władającego Zatorem Jana V. Powód zabójstwa ostatniego księcia zatorskiego był bardzo banalny - woda ze stawu spuszczona niebacznie przez ludzi książęcych, co przyniosło znaczne straty finansowe Myszkowskim. Kilkadziesiąt lat później ukrywał się tutaj podczas ucieczki do Francji pierwszy król elekcyjny Henryk Walezy, a i Napoleon podobno gościł tutaj jedną noc. Jak to było naprawdę, dowiemy się dopiero z przygotowanej przez specjalistów monografii.
Dyskusja: