Jego twórcy, właściciele drukarni Grafikon, zgromadzili w ciągu kilku ostatnich lat ponad 1500 fotografii archiwalnych z różnych instytucji, a także zbiorów prywatnych, które im udostępniono. To największa taka kwerenda przeprowadzona w Wadowicach pod kątem archiwalnych zdjęć.
Drukarnia postanowiła się teraz podzielić tym, co znalazła. Zaprosiła do współpracy wiele instytucji w mieście, historyków i grafików.
Efekt naprawdę robi wrażenie.
Album „Wadowice w obiektywie czasu", który mieliśmy już w rękach, to pasjonująca podróż w czasie i przestrzeni. Utrwalone na starych zdjęciach obrazy miasta i jego mieszkańców pozwalają zobaczyć rzeczywistość sprzed lat – Wadowice galicyjskie, miasto w okresie międzywojennym, ponury czas okupacji i pierwsze lata Polski Ludowej.
W albumie znalazło się 470 fotografii archiwalnych. Większość z nich zostanie opublikowanych po raz pierwszy. Wydawnictwo postarało się również o to, by na niektórych odtworzyć specjalną techniką kolory.
Książka zawiera też szereg ciekawych reprintów, które będzie można z niej wyciągnąć. Dobrym pomysłem jest umieszczenie lupy, która pozwala na przeglądanie szczegółów na fotografiach.
Prawdziwą rewolucją jest natomiast wprowadzenie aplikacji mobilnej. Album ma bowiem charakter książki interaktywnej. Przy niektórych fotografiach znajdują się piktogramy, które uruchamiają program w smartfonie. Dzięki temu oglądając fotografie można skorzystać z animacji tych zdjęć.
Każdy obraz jest indywidualną opowieścią o historii – zarówno całego miasta jak i pojedynczych mieszkających tu rodzin. „Obiektyw czasu" pozwala zajrzeć w różne, także nieistniejące już miejsca. Wnętrze apteki, wojskowe kasyno, wypoczynek nad Skawą czy spacer w parku – to wszystko migawki przeszłości, które album pozwala na nowo odkryć - informuje o swoim produkcie wydawnictwo.
Premierę albumu zaplanowano w ten piątek, 2 października w Wadowickim Centrum Kultury o godz. 18 odbędzie się prezentacja wydawnictwa. Wydawca zaprasza wszystkich zainteresowanych na projekcje multimedialne i wykład dr Konrada Meusa.
Będzie też sensacyjna ciekawostka.
Po raz pierwszy zostanie zaprezentowany publicznie archiwalny film z Wadowic z lat 30 ubiegłego wieku. Materiał odnaleziono w prywatnych archiwach. To kilkuminutowy czarno-biały film nagrany przez nieznanego autora. Przedstawia miasto, mieszkańców Wadowic podczas ich życia codziennego. To jedyny taki ruchomy obraz odnalezionych z tamtego okresu.
Dyskusja: