Do tego strasznego zdarzenia doszło późnym wieczorem w sobotę (28.02). Ostatniego dnia lutego drogą z Brodów w kierunku Lanckorony jechała oplem corsą kobieta. Tuż przed Lanckoroną najechała nieszczęśliwie na mężczyznę. Jak on tam się znalazł, dlaczego kobieta go nie zauważyła? Dokładnie ustali to policja.
Wstępnie mówi się, że mężczyzna leżał już na prawym pasie jezdni zanim kierująca oplem tam się zjawiła. Na miejsce wezwano służby ratownicze. Straż pożarna zabezpieczyła teren. Śledczy stwierdzili śmierć poszkodowanego.
Teraz to Prokurator Rejonowy i naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego z wadowickiej Komendy Powiatowej Policji , którzy pojawili się na miejscu wypadku, zbadają czy denat zmarł wcześniej czy może bezpośrednią przyczyną jego zgonu było potrącenie.
Kobieta była trzeźwa - informuje nas Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik prasowy policji.
Dyskusja: