Bez Artura Styły, Michała Bibrzyckiego, Kamila Malca i prawdopodobnie Marcina Sulikowskiego przystąpi koszykarska drużyna Skawy Wadowice do zbliżającego się wielkimi krokami nowego sezonu w III lidze. Artur i Michał przenieśli się do reaktywowanej Niwy Oświęcim, Kamil ma spore problemy z kolanami, z kolei Marcin nie wznowił treningów, choć trener Kunowski ma nadzieję, że dołączy do drużyny w trakcie trwania rozgrywek.
Poza tą czwórką w nowym sezonie zagra stara ekipa z poprzedniego sezonu. Dodatkowo, mam na treningach kilku nowych zawodników. Jeden z nich, Paweł Tabaka to chłopak, który pochodzi z Rzeszowa i grał w juniorach tamtejszego SSK Rzeszów, studiuje jednak w Krakowie i zgłosił chęć gry w naszym klubie. Pozostali to rośli goście, ale poza amatorskimi rozgrywkami, nie grali po żadnych klubach. – zdradza nam trener Skawy, Adam Kunowski.
Niestety, lata lecą, czasu nie można zatrzymać, a organizmu nie da się oszukać, i stara gwardia, która po reaktywacji seniorów przez pierwsze dwa sezony stanowiła o sile wadowickiej koszykówki, powoli się wykrusza.
Przyszła zatem najwyższa pora, aby odpowiedzialność za wynik wzięli młodzi, którzy przez ostatnie lata z powodzeniem grali w młodzieżowych rozgrywkach basketu. Ze sporej grupy zawodników z rocznika 1994 – 1995, którzy przez ostatnie osiem lat przewinęli się przez drużyny młodzików, kadetów, a następnie juniorów Skawy Wadowice, na placu boju zostało pięciu (w tym gronie brakuje niestety Karola Kosińskiego oraz Michała Stopki, którzy nie doszli jeszcze do siebie po przebytych operacjach kolana).
Czterech z nich, Karol Macięga, Patryk Zarzycki, Wojciech Płonka, Bartłomiej Jędrzejowski reprezentowali naszą drużynę w ćwierćfinałach Mistrzostw Polski kadetów w 2010 roku pod sterami Michała Ogiegło, z kolei trzy lata później już pod opieką Adama Kunowskiego, w półfinałach Mistrzostw Polski juniorów. Największy postęp z całej piątki zrobił jednak Konrad Mamcarczyk, który w wadowickim klubie szkolił się do 14. roku życia, a później reprezentował barwy Regisu Wieliczka oraz ROSY Radom, by po pięciu latach powrócić do macierzystego zespołu. I właśnie Konrad, który już w poprzednim sezonie był wiodącą postacią w wadowickiej drużynie, będzie liderem Skawy w nadchodzącym sezonie.
Miejmy nadzieję, że cała piątka wspierana przez starą gwardię, czyli Jochymka, Pabicha, Świerkosza, czy Skroka, nawiąże do sukcesów sprzed lat.
Tymczasem, koszykarze są już po pierwszym sparingu. We wtorek (30.09) zremisowali u siebie 83:83 z Politechniką Krakowską. Kolejny mecz kontrolny rozegrają już w piątek o 19.30 na hali w czwórce, a rywalem będzie Wisła Kraków. Inauguracja sezonu 2014/2015 w III lidze mężczyzn już w niedzielę - 12 października, kiedy to koszykarze Skawy zagrają na własnym parkiecie z Politechniką Świętokrzyską Kielce.
Dyskusja: