„Mój przyjaciel Paweł Koper" - mówił dzień po wygranych wyborach burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski o biznesmenie, z którym przez ostatnie lata robił politykę. Razem zakładali Inicjatywę Wolne Wadowice, razem wspierali się w wyborach i na salach sądowych. Teraz nie będzie inaczej. Burmistrz zdecydował, że przyjaciel będzie dla niego pracował w Urzędzie Miasta w Wadowicach.
Paweł Koper został właśnie zatrudniony w ratuszu jako pomoc administracyjna. Pracę rozpoczął we wtorek (10.03), choć już wcześniej towarzyszył burmistrzowi w różnych służbowych sytuacjach. Czym będzie się zajmował?
Chcę pracować dla miasta i dla samorządu. Uważam, że potrafię to robić. Co do szczegółów, to proszę pytać moich przełożonych - mówi nam Paweł Koper, który potwierdził, że został zatrudniony w ratuszu.
Paweł Koper jest radnym powiatowym. Jesienią 2014 roku startował w wyborach samorządowych z komitetu „Mieszkańcy Razem". Wyborców przekonywał hasłem: „Koniec z układami – czas na zmiany". Razem prowadził kampanię z obecnym burmistrzem. Jednocześnie Mateusz Klinowski zapewniał wyborców, że gdy wygra wprowadzi nową jakość do urzędu.
Nie zatrudnię nikogo po znajomości, będę starał się zatrudniać ludzi przede wszystkim zdolnych w drodze konkursu, konkursów, które będą uczciwe, a nie sterowane jak to się zdarza w całej Polsce - mówił w kampanii wyborczej Mateusz Klinowski.
Tuż po wyborach Mateusz Klinowski zatrudnił na stanowiskach w urzędzie swoje byłe studentki z uniwersytetu, podpisał umowy z prawnikami, którzy bronią go w prywatnych procesach, a ludzi z jego stowarzyszenia Inicjatywa Wolne Wadowice umieścił w komisjach przetargowych. Sam Paweł Koper jest również członkiem gminnej komisji zajmującej się rozwiązywaniem problemów alkoholowych.
Miało nie być kolesiostwa i układów, a tymczasem mamy to, co mamy. Nie pierwszy raz pan burmistrz co innego mówił, a co innego robi. Teraz zatrudnił kumpla w urzędzie - komentuje Józef Cholewka, przewodniczący Rady Miasta.
Przypomnijmy. Niedawno burmistrz zwolnił z pracy Piotra Hajnosza, Filipa Kaczyńskiego, a ostatnio kierowniczkę wydziału ogólnoorganizacyjnego Annę Makuch. Nieoficjalnie mówi się, że jednym z powodów zwolnienia z pracy Anny Makuch ze stanowiska kierowniczki była właśnie sprawa Pawła Kopra.
Biznesmen czuje się poszkodowany przez poprzednią administrację burmistrz Ewy Filipiak, która unieważniła mu koncesję na sprzedaż alkoholu w jego sklepach na terenie Wadowic. Sprawą koncesji alkoholowych zajmowała się w urzędzie w przeszłości Anna Makuch. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Krakowie podtrzymało decyzję burmistrz, ale od orzeczenia SKO biznesmen odwołał się do sądu administracyjnego, który przyznał mu rację.
Teraz Paweł Koper zapowiada, że będzie domagał się odszkodowania od gminy Wadowice, ponieważ jak twierdzi, zablokowanie mu koncesji na sprzedaż alkoholu doprowadziło jego firmę do bankructwa. Jak się dowiadujemy, przyjaciel burmistrza rozważa możliwość zawarcia ugody z gminą w sprawie ewentualnego odszkodowania.
Mam do tego prawo i tak naprawdę nie mam innego wyjścia, ponieważ mam zobowiązania wobec moich byłych kontrahentów, a moja firma popadła w problemy finansowe przez błędy pani Ewy Filipiak - powiedział nam Paweł Koper.
Paweł Koper i Mateusz Klinowski startowali w wyborach samorządowych prowadząc wspólnie kampanię pod hasłem "Koniec z układami - czas na zmiany"
Dyskusja: