Radny z Wadowic Paweł Janas (Nowoczesny Samorząd) wpadł na pomysł, jak odciąć się od podejrzeń, że rajcy miejscy dożywiają się z pieniędzy podatników. W czwartek (29.01) na sesję przyszedł z własnym prowiantem, który stanowiły soki jednej z miejscowych firm. Ponadto przed radnym pojawiła się kartka z hasztagami #JemZaSwoje oraz #JemLokalnie.
To taka deklaracja, jakby ktoś miał wątpliwości, nie mam zamiaru żywić się z pieniędzy budżetu gminy. Ponadto zachęcam do poparcia naszych firm, które działają na rynku spożywczym - mówił nam radny.
Paweł Janas siedział podczas sesji naprzeciwko burmistrza Mateusza Klinowskiego, jakieś dwa metry. Burmistrz nie skomentował tej akcji, sam na sesję przyniósł jabłko, które do końca obrad pozostało nienadgryzione.
Zdaniem Zofii Kaczyńskiej, radnej Wspólnego Domu, sama akcja Pawła Janasa to dobry pomysł, by przypomnieć o pewnych standardach.
Wydawanie pieniędzy publicznych na dożywianie polityków to bardzo zły pomysł. Ja sama też „jem za swoje" i chętnie do akcji się przyłączę - mówiła nam radna.
Nie da się ukryć, że inicjatywa Pawła Janasa, to trochę taka odpowiedź na „aferę kanapkową", która wybuchła po ujawnieniu umowy, jaką Mateusz Klinowski zawarł z restauracją Galicjanka. Urząd Miasta zamówił w restauracji „catering na potrzeby burmistrza Wadowic", za który ma zapłacić 2157,60 zł. Poprzednia burmistrz z takiego "cateringu" nie korzystała.
Dzięki tej umowie urząd zamawia dla Mateusza Klinowskiego „maksymalnie cztery kanapki dziennie, z twarożkiem, albo z pastą jajeczną w zależności od upodobań".
Wadowicki ratusz jest prawdopodobnie jedynym urzędem w Małopolsce, gdzie zamiast kawy i herbaty, wprowadzono catering na potrzeby burmistrza.
W Krakowie za posiłek spożywany w godzinach pracy prezydent płaci sam. Zdarza się też, że przynosi sobie do pracy kanapki – poinformowała Monika Chylaszek, rzeczniczka Jacka Majchrowskiego.
Burmistrz przyszedł na sesję z jabłkiem, które do końca obrad pozostało nienadgryzione
}} Umowa o świadczeniu usług cateringowych na potrzeby burmistrza Wadowic:
Dyskusja: