W czasie spotkań z publicznością Artur Andrus mówi i śpiewa. Najczęściej o tym, co wcześniej zobaczył, usłyszał albo przeczytał. A czasem zmyślił. O smutnym tureckim ojcu, którego cyniczne córki wyjechały do Szwajcarii, o Bardotce zamawiającej w barze „Szalona krewetka" absynt z rumem, o nieświeżym kangurze w Watykanie i innych równie prawdopodobnych zjawiskach.
Z takich opowieści i piosenek składa się jego recital kabaretowy , pt. „Cyniczne córy Zurychu".
Przyjdźcie, zobaczcie, posłuchajcie. Najwyżej później wyjdziecie. Na pewno wyjdziecie, bo recital chociaż się nie zaczyna, to jednak się kończy- zachęcają organizatorzy spotkania w Wadowickim Centrum Kultury.
W sobotę (7.03) na scenie centrum kultury, razem z Andrusem wystąpią muzycy Wojciech Stec – fortepian, gitara, Łukasz Borowiecki – kontrabas, akordeon, Łukasz Poprawski – saksofony, klarnet i Paweł Żejmo - perkusja.
Zapowiada się dużo zabawy różnymi stylami muzyki - od tureckiego techno-folku przez blues patriotyczny, jazz mokotowski, chorwacki pop, szanty narciarskie, chóralny śpiew małżeński, piosenkę starofrancuską, do słowiańskiego rocka.
W tym dniu kierujemy specjalny ukłon w stronę wszystkich kobiet. Bilety dla nich są w cenie 35 zł, Panowie muszą wydać 40 zł - dodają organizatorzy spotkania.
Źródło: wck.pl
Dyskusja: