Wszystko już jasne. Wadowiczanin, Łukasz Świrk jednogłośną decyzją jurorów awansował do półfinału siódmej edycji Mam Talent. Czterdziestka półfinalistów zostanie teraz podzielona na pięć grup po ośmiu uczestników (bądź zespół uczestników), z których do wielkiego finału awansuje po dwóch najlepszych.
Łukasz Świrk wystąpi w pierwszym półfinale, który odbędzie się już w najbliższą sobotę (25.10) o godzinie 20.00.
Z niecierpliwością oczekujemy, co tym razem przygotował nasz zawodnik.
Nie mogę zdradzić, co przygotowałem, bo oczywiście to musi być dla jurorów i telewidzów niespodzianka. Mogę jedynie powiedzieć, że ten mój pokaz jest dużo trudniejszy, niż to, co zaprezentowałem na castingu. Od czwartku zaczynamy już próby w Warszawie - mówi nam Łukasz Świrk
Przypomnijmy, w pierwszym odcinku tegorocznej edycji Mam Talent emitującym casting w Krakowie, Łukasz wykonał pokaz ludzkiej flagi, wykonując nadludzkie rzeczy na pionowej rurce, czym zachwycił nie tylko zgromadzoną w teatrze Słowackiego publiczność, ale również jurorów, którzy bez wahania przyznali mu trzy głosy na "tak".
Czy wadowiczanin ponownie zaczaruje Agnieszkę Chylińską, Agustina Egurrolę oraz Małgosię Foremniak?
Dyskusja: